Dezinformacja Jako Element Walki W Sieci – Prawne Aspekty Odpowiedzialności Karnej W Prawie Polskim - Security Bez Tabu

Dezinformacja Jako Element Walki W Sieci – Prawne Aspekty Odpowiedzialności Karnej W Prawie Polskim

Wprowadzenie

W dobie powszechnego dostępu do internetu i rozwoju mediów społecznościowych dezinformacja stała się jednym z najpoważniejszych wyzwań, z jakimi musi mierzyć się współczesne społeczeństwo. Szerzenie fałszywych informacji, celem manipulowania i wpływania na opinię publiczną w dzisiejszych czasach zyskało wręcz nieograniczony potencjał.

W kontekście wojny informacyjnej prowadzonej w wirtualnej rzeczywistości dezinformacja odgrywa obecnie kluczową rolę, podważając zaufanie społeczne do administracji publicznej, mediów, organizacji społecznych, czy też wpływając na procesy polityczne, np. zakłócając prawidłowy tok prowadzonych kampanii wyborczych. 

W niniejszym artykule zamierzamy podjąć się omówienia szeroko pojętego zjawiska dezinformacji oraz prawnych aspektów odpowiedzialności karnoprawnej z nim związanej. Mamy nadzieję, iż publikacja będzie impulsem do podjęcia przez ustawodawcę odpowiednich kroków legislacyjnych inicjujących zmiany w polskim prawie, które pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo społeczne w cyberprzestrzeni.

Definicja pojęcia

Słownik języka polskiego definiuje DEZINFORMACJĘ jako „wprowadzenie kogoś w błąd przez podanie mylących lub fałszywych informacji.”

Żeby jednak lepiej zrozumieć złożoność pojęcia warto odwołać się do raportu Rady Europy z 27 września 2017 r. „Information disorder: Toward an interdisciplinary framework for research and policy making”, który w swoich założeniach wyszczególnił trzy kategorie składające się na tzw. Information disorder – nieład informacyjny. W jego ramach wyszczególnił:

– dezinformację – fałszywe informacje są tworzone i rozpowszechnianie świadomie z zamiarem wyrządzenia krzywdy lub szkody;

– misinformację – rozpowszechniane informacje są nieprawdziwe, ale nie zostały stworzone z zamiarem wyrządzenia szkody;

– malinformacja – rozpowszechniane informacje są oparte na faktach, ale powstały w celu wyrządzenia krzywdy lub szkody.

Szerzej opisania i zdefiniowania zjawiska dezinformacji podjął się w swojej publikacji „Ujęcie teoretyczne pojęcia dezinformacji” M. Wachowicz, który proponuje, aby zjawisko to rozumieć jako:

  • „świadome, umyślne i podstępne wprowadzanie w błąd przeciwnika przez ukrywający rzeczywiste zamierzenia dowolny podmiot państwowy lub pozapaństwowy, w przestrzeni fizycznej lub informacyjnej, za pomocą odpowiednio zniekształconych (dosłownie bądź kontekstowo) danych, informacji i dokumentów, w celu doprowadzenia dezinformowanego do podjęcia korzystnych dla dezinformatora decyzji (działań lub zaniechań), zmylenia dezinformowanego, odwrócenia jego uwagi, uzyskania efektu zaskoczenia, zniekształcenia realnego obrazu rzeczy i świata, jak również w celu ochrony godziwych i niegodziwych interesów dezinformatora”;
  • „nieświadome i nieumyślne wprowadzanie w błąd przełożonych, sojuszników, podwładnych bądź otoczenia, współdziałających w dowolnej strukturze społecznej, przez mylne interpretowanie rozkazów, zarządzeń lub innej informacji taktyczno-operacyjnej, bądź pominięcie istotnych wskazówek (wytycznych) wykonawczych, niekiedy niepodanie we właściwym czasie potrzebnej informacji, używanie wieloznacznych bądź niezrozumiałych pojęć”;
  • „świadome, umyślne i najczęściej podstępne wprowadzanie w błąd przełożonych, sojuszników, podwładnych bądź otoczenia, współdziałających w dowolnej strukturze społecznej oraz w przestrzeni fizycznej lub informacyjnej, przez ukrywający rzeczywiste zamierzenia dowolny podmiot, za pomocą odpowiednio zniekształconych (dosłownie bądź kontekstowo) danych, informacji i dokumentów, w celu doprowadzenia dezinformowanych do podjęcia korzystnych dla dezinformatora (ale niekiedy również dla dezinformowanego) decyzji – działań lub zaniechań: konstruktywnych bądź destruktywnych.”

Na potrzeby rozważań dotyczących zjawiska dezinformacji w kontekście odpowiedzialności  karnej w niniejszym artykule przyjmujemy, iż należy ją rozumieć jako: świadome, umyślne, wprowadzające w błąd działanie, wykorzystujące metody inżynierii społecznej, ukierunkowane na osiągnięcie korzystnych dla dezinformatora (sprawcy) celów, wywołujących negatywne skutki dla osób poddanych jej wpływowi. Negatywne skutki należy rozumieć jako wszelkie naruszenia dóbr prawnie chronionych, zarówno w kontekście dóbr materialnych, jak i niematerialnych.

Rola dezinformacji w wojnie informacyjnej

Na wstępie rozważań dotyczących roli dezinformacji, jaką odgrywa w wojnie informacyjnej koniecznym jest również wyjaśnienie również i tego pojęcia. W publikacji NATO „MEDIA – (DIS)INFORMATION – SECURITY” wojna informacyjna definiowana jest jako: „działanie prowadzone w celu uzyskania przewagi informacyjnej nad przeciwnikiem. Polega na kontrolowaniu własnej przestrzeni informacyjnej, ochronie dostępu do własnych informacji, jednocześnie pozyskiwaniu i wykorzystywaniu informacji przeciwnika, niszczeniu ich systemów informacyjnych i zakłócaniu przepływu informacji. Wojna informacyjna nie jest nowym zjawiskiem, jednak zawiera innowacyjne elementy wynikające z rozwoju technologicznego, co prowadzi do szybszego i szerokiego rozpowszechniania informacji.”

Warto dodać, iż w cytowanej wyżej publikacji autorzy zwracają uwagę na element wojny informacyjnej, prowadzonej w internecie. Medium to „wzmacnia i poszerza możliwości pozyskiwania danych, obrony informacji i zakłócania przepływu informacji, ułatwiając dotarcie zarówno do obywateli danego kraju, jak i społeczności międzynarodowej. Biorąc pod uwagę szybkość komunikacji, szerokie pokrycie i niskie koszty kampanii (dez)informacyjnych, ogromną rolę odgrywają media społecznościowe. Portale społecznościowe stanowią również cenne źródło informacji o grupach docelowych, do których kierowane są działania (dez)informacyjne. Wojna informacyjna w internecie wykorzystuje między innymi:

  • Fabryki trolli – podmioty zatrudniające ludzi, którzy zamieszczają komentarze w internecie zgodnie z celem zleceniodawcy, używając fałszywych profili w mediach społecznościowych.
  • Boty – programy automatycznie wysyłające wiadomości, np. w odpowiedzi na pojawienie się określonego słowa kluczowego.
  • Fałszywe informacje – wiadomości mające na celu wprowadzenie użytkowników mediów w błąd.”

Mając na uwadze powyższą definicję warto zaznaczyć, iż szczególną rolę w szerzeniu dezinformacji odgrywają w dzisiejszych czasach media społecznościowe, które umożliwiają dotarcie do szerokiej grupy odbiorców w sposób szybki, anonimowy i niskim nadkładem finansowym. Treści dezinformacyjne często są projektowane tak, aby wywoływać emocje, podsycać kontrowersje i pogłębiać podziały społeczne. Poprzez manipulację informacjami, dezinformatorzy (sprawcy) mają na celu wywołanie zamieszania, konfliktów społecznych, wpłynięcia na wyniki wyborów, czy też osłabienia zaufania do instytucji publicznych.

Reasumując, walka ze zjawiskiem dezinformacji w mediach społecznościowych staje się kluczowym elementem wojny informacyjnej. Wymaga ona podejmowania wspólnych przedsięwzięć przez podmioty odpowiedzialne za działanie social-mediów, organy administracji publicznej i społeczeństwo. Koniecznym jest monitorowanie, wykrywanie i usuwanie dezinformacji. Nieodzownym elementem wymienionych działań powinna być również edukacja społeczeństwa w zakresie rozpoznawania manipulacji informacyjnych oraz penalizacja tego zjawiska.

Przykłady dezinformacji w polskiej przestrzeni informacyjnej

  • Kryzys paliwowy – w lutym 2022 r. w momencie, kiedy Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę w mediach społecznościowych (głównie Facebook i Twitter) został przeprowadzony zmasowany atak dezinformacyjny na rzecz Rosji, którego treści wskazywały, że na polskich stacjach benzynowych kończy się paliwo. Uczestniczyły w nim, co najmniej 3 zorganizowane grupy, które „prowadziły działalność poprzez implementację wpisów w wątkach dyskusyjnych dotyczących sytuacji na Ukrainie, ale także organizacji międzynarodowych (UE, NATO) oraz sytuacji gospodarczej Polski. Prowadziły one konta o jawnie prorosyjskiej orientacji i popierały rosyjską agresję na państwo Ukraińskie. Ich przekazy dążyły także do dyskredytacji władz Polski i ww. organizacji oraz poprawienia wizerunku Federacji Rosyjskiej.” Działania były prowadzone za pomocą około 300 fikcyjnych kont. Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych (dalej jako IBIMS) przekazał, że „dotarcie komunikatów rozsiewanych przez te grupy sięgało nawet 2 milionów kontaktów z informacjami.” Celem przedmiotowych działań było wywołanie kryzysu na rynku paliw w Polsce oraz osłabienie marek polskich przedsiębiorstw. Skutki działań rosyjskiego ataku dezinformacyjnego, który wywołał niemałe zamieszanie w kraju znamy wszyscy.
  • Kryzys na rynku bankowym – w tym samym okresie, również za pośrednictwem mediów społecznościowych został przeprowadzony inny atak dezinformacyjny, którego głównym założeniem było wywołanie przeświadczenia, iż instytucje finansowe (głównie banki) mają zamiar wprowadzić limity wypłat gotówki w związku z wybuchem wojny na Ukrainie. Takie działania spowodowały, że wzmogła się ilość wypłat środków finansowych z bankomatów, co poskutkowało ich późniejszym niedoborem i koniecznością uzupełnienia. Aby uspokoić opinię publiczną, do sytuacji musiał również odnieść się Narodowy Bank Polski„W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na gotówkę, Narodowy Bank Polski informuje, że posiada wystarczające zapasy w pełni umożliwiające pokrycie zapotrzebowania klientów banków na pieniądz gotówkowy” – podał NBP w specjalnym komunikacie. […]NBP pozostaje w ścisłej współpracy ze wszystkimi podmiotami obsługującymi rynek obrotu gotówkowego w Polsce. Z uwagi na zwiększoną skalę transakcji, w niektórych lokalizacjach, mogą występować opóźnienia w dostawie gotówki do bankomatów z centrów logistycznych banków komercyjnych i firm obsługujących gotówkę”
  • Kryzys migracyjny w 2021 r. podczas największego kryzysu migracyjnego z jakim miała w swojej historii Polska w przestrzeni medialnej, obejmującej również cyberprzestrzeń prowadzona była zakrojona akcja dezinformacyjna obcych służb specjalnych. Miała ona na celu wykazanie, iż strona polska poprzez swoje działania ukierunkowane na zatrzymanie niekontrolowanego i bezprawnego przekroczenia granic Rzeczypospolitej Polskiej narusza obowiązujące konwencje międzynarodowe i łamie podstawowe prawa człowieka poprzez stosowanie przemocy wobec cudzoziemców. Skutki tych działań przerosły chyba najśmielsze oczekiwania dezinformatorów (sprawców), wszyscy pamiętamy polityków różnych opcji politycznych, którzy w mocnych słowach atakowali funkcjonariuszy strzegących granic kraju, czy też medialną nagonkę na osoby, instytucje popierające zdecydowaną reakcję wobec tego zagrożenia. Z perspektywy czasu wszyscy mamy świadomość, że była to dobrze zaplanowana i zrealizowana akcja dezinformacyjna, na którą nie byliśmy przyzwyczajeni.
  • Kampania inwestycyjna Orlenu/PGNiG w 2022 r. w mediach społecznościowych pojawiały się fałszywe ogłoszenia PKN Orlenu informujące o prowadzonym przez koncern naborze osób zainteresowanych podjęciem działań inwestycyjnych we wspólnych przedsięwzięciach wydobywczych. Co istotne, publikacja obiecywała duże zyski. Podobna akcja była również prowadzona z wykorzystaniem znaków firmowych, nazwy PGNiG i wizerunków Prezydenta RP i Prezesa Rady Ministrów. Celem tych kampanii dezinformacyjnych, stosujących phising było wyłudzenie jak największej sumy środków finansowych od osób zainteresowanych zainwestowaniem w powyższe firmy.

Odpowiedzialność karna zjawiska

Do chwili obecnej polski system prawny nie wypracował jednolitego aktu prawnego, który regulowałby odpowiedzialność, czy to natury karnej, czy cywilnoprawnej za podejmowanie czynów szerzenia dezinformacji.

Jako, że w niniejszej publikacji podejmujemy się analizy zjawiska w kontekście odpowiedzialności karnoprawnej skupimy się wyłącznie na wybranych rozwiązaniach jakie zostały zawarte w ustawie z dnia  6 czerwca 1997 r.  kodeks karny.

Na wstępie naszych rozważań dotyczących penalizacji zjawiska dezinformacji, należy bezwzględnie odwołać się do jednego z podstawowych pojęć prawa karnego, jakim jest odpowiedzialność karna. Zgodnie z art. 1 §1 k.k. „odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.”

Ponadto warto również wskazać na definicję samego czynu zabronionego, który zgodnie z art. 115 §1 k.k. jest zachowaniem o znamionach określonych w ustawie karnej.

Zatem, wyłącznie poprzez wypełnienie znamion określonych w ustawie karnej możliwe jest pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnej. Warto tutaj również wskazać na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2017 r. [sygn. Akt V KK 372/16] zgodnie z którym znamiona określone w ustawie karnej, których spełnienie jest elementem koniecznym dla przypisania odpowiedzialności karnej mogą być opisane innymi słowami, jednakże ich znaczenie powinno być równoznaczne, z tymi opisanymi w przedmiotowej ustawie.

Kodeks karny

Polski Kodeks karny nie zawiera precyzyjnej definicji czynu polegającego na tworzeniu i rozpowszechnianiu dezinformacji. Jednakże, istnieje szereg przestępstw określonych w k.k., które mogą być popełnione przy jej użyciu.

A) art. 212 k.k. – zniesławienie 

Pierwszym i zarazem najbardziej oczywistym wydaje się przestępstwo zniesławienia, określone w art. 212 k.k., zgodnie z jego treścią:

1. „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Przykładem dezinformacji w kontekście zniesławienia, mogą być np. rozsyłane za pomocą sieci społecznościowych fałszywe filmy polityków wygłaszających treści, których nigdy nie sformułowali, tak aby pokazać ich w negatywnym świetle opinii publicznej. Jeśli ten temat wydaje się ciekawy, to polecamy zapoznać się z publikacjami, pt. Sztuczna inteligencja a zagrożenia dla uczciwości wyborów w Polsce: potencjalne scenariusze ataków, czy Deepfake w kontekście nadchodzących wyborów. Warto tutaj zwrócić również uwagę jaką rolę odgrywają w obecnych czasach media społecznościowe, gdyż to głównie za ich pośrednictwem budowane są tzw. „zasięgi” dla treści dezinformacyjnych, a zatem w kontekście omawianego zjawiska to § 2 będzie stanowił podstawę do pociągania sprawców do odpowiedzialności karnej.

Podobne zastosowanie w kontekście dezinformacji ma art. 216 k.k. dotyczący przestępstwa zniewagi, czyli ośmieszenia, poniżenia, czy okazania pogardy wobec osoby, której przestępstwo dotyczy. Ustawodawca, tak jak w przypadku zniesławienia przewiduje w § 2 zwiększoną odpowiedzialność karną za wykorzystanie do popełnienia czynu zabronionego środków masowego komunikowania.

B) art. 224a. – Fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu

Kolejnym, istotnym z punktu widzenia toczącego się konfliktu zbrojnego na Ukrainie przestępstwem określonym w kodeksie karnym, które może być popełnione z wykorzystaniem technik dezinformacyjnych jest czyn zabroniony polegający na celowym poinformowaniu/zawiadomieniu o fałszywym zdarzeniu zagrażającemu życiu, zdrowiu lub mieniu w znacznych rozmiarów wielu osób lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje podjęcie czynności instytucji publicznych lub organów ścigania.

§ 1. Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.   § 2. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 zawiadamia o więcej niż jednym zdarzeniu, podlega karze pozbawienia wolności [od lat 2 do 12].

W ostatnich latach mieliśmy wielokrotnie możliwość być jako państwo i społeczeństwo podmiotami wielokrotnie narażonymi na działalność organizacji przestępczych ukierunkowanych na wywołanie przekonania o istnieniu zagrożenia dla życia/zdrowia i mienia obywateli polskich w związku z wybuchem wojny na Ukrainie oraz wsparciem okazanym na rzecz tego kraju. Poniżej załączę przykład jednego z nich, który został dosyć dobrze przeanalizowany przez różne instytucje.

W maju 2019 r., podczas trwania matur za pośrednictwem poczty elektronicznej 663 placówki, w których odbywał się egzamin dojrzałości zostały poinformowane o zagrożeniu związanym z podłożeniem bomby. W toku podejmowanych czynności służbowych funkcjonariusze prowadzący sprawę pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie ustalili, że konta mailowe, z których przekazano fałszywą informację o zagrożeniu były wcześniej wykorzystywane do przekazywania różnych treści. Zgodnie z treścią podaną w prasie autorzy publikacji mieli być powiązaniu z rosyjską służbą specjalną, tj. Głównym Zarządem Wywiadowczym.

C) art. 249 k.k. – Przeszkadzanie w wykonywaniu praw i czynności wyborczych

Ciekawym przykładem czynu zabronionego, który może zostać popełniony z wykorzystaniem technik dezinformacyjnych jest przestępstwo polegające na przeszkadzaniu w wykonywaniu praw i czynności wyborczych.

Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza: 1) odbyciu zgromadzenia poprzedzającego głosowanie, 2) swobodnemu wykonywaniu prawa do kandydowania lub głosowania, 3) głosowaniu lub obliczaniu głosów, 4) sporządzaniu protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

„Wskazując na znamiona określające czynność sprawczą przy występku art. 249 k.k. wskazać trzeba, że jest to przestępstwo formalne, dokonane w momencie, gdy sprawca przeszkadzał działalności o której mowa w przepisie, niezależnie od tego, czy jego zachowanie w istocie zakłóciło tę działalność i czy miało jakikolwiek wpływ na wyniki i przebieg zgromadzenia wyborczego, samego głosowania lub obliczania wyników. Istotne, iż w przypadku art. 249 k.k. nie zachodzi usiłowanie przeszkadzania czynnościom wyborczym i referendalnym, gdyż jest ono niejako „automatycznie” traktowane jako dokonanie przestępstwa.”

Reasumując, pomimo iż ustawodawca w przedmiotowym artykule nie miał w zamyśle szeroko pojętych działań wykorzystujących technologie informacyjne w celu bezprawnego wpłynięcia na wykonywanie praw i czynności wyborczych, niemniej jednak działania takie noszą znamiona czynu przestępnego określonego w art. 249 k.k.

Nie trudno wyobrazić sobie kampanię środków aktywnych na wzór tej, przedstawionej powyżej, dotyczącej matur, czy też kampanii w social mediach informującej, np. o zmianie godziny, miejsca, czy dnia głosowania. Przykłady wydają się być błahe, jednakże istotnie mogą wpłynąć na prawidłowy tok wykonywania praw wyborczych.

D) art. 286 k.k. – Oszustwo

Kolejnym przedmiotem naszego zainteresowania jest art. 286 k.k., który reguluje odpowiedzialność karną za czyn oszustwa. W tym konkretnym przypadku występowanie zjawiska dezinformacji zostało udokumentowane najczęściej.

§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Koniecznym jest odniesienie się do jednego z elementów warunkujących odpowiedzialność sprawcy w przypadku oszustwa, tj. momentu popełnienia przestępstwa, gdyż ma ono elementarne znaczenie dla przypisania winy sprawcy, a w kontekście popełniania czynu zabronionego opartego na mechanizmach wykorzystujących dezinformację jest kluczowe – „[…] skutek przestępny w postaci niekorzystnego rozporządzenia mieniem rozumiany jest jako wystąpienie takiej, wynikającej z podjęcia przez sprawcę zachowań oszukańczych, zmiany w świecie zewnętrznym, łączącej się w świetle obiektywnych kryteriów oceny z wystąpieniem stanu bezpośredniego zagrożenia interesów majątkowych pokrzywdzonego, który jest związany z faktem, że w wyniku takiego niekorzystnego rozporządzenia sytuacja majątkowa dysponenta mieniem jest pogorszona  w porównaniu z sytuacją, jaka miałaby miejsce, gdyby do takiego rozporządzenia dokonanego pod wpływem błędu nie doszło albo rozporządzenie to miało inny zakres.”

Mając na uwadze powyższe należy mieć świadomość, iż działania podejmowane przez sprawców/sprawcę wykorzystujących techniki dezinformacyjne w sieci, będą skutkowały odpowiedzialnością karną wynikającą z art. 286 k.k. wyłącznie w sytuacji, kiedy spowodują realną szkodę majątkową po stronie pokrzywdzonego. Przykładami takich działań przestępnych prowadzonych w sieci za pośrednictwem platform społecznościowych były tzw. „akcje inwestycyjne” prowadzone przez podszywających się pod firmy Orlen i PGNiG oszustów, którzy dzięki oferowanym, wręcz nierealnym do spełnienia obietnicom zysków doprowadzili całą rzeszę obywateli polskich do niekorzystnego rozporządzenia swoim majątkiem.

Podsumowanie

W świetle dynamicznego rozwoju technologicznego i rosnącego wpływu dezinformacji na życie publiczne, coraz bardziej uzasadnionym wydaje się poszerzenie katalogu przestępstw o celowe działania dezinformacyjne. Naszym zdaniem koniecznym jest dostosowanie polskiego prawa karnego do nowych realiów i zjawisk, które niosą za sobą poważne konsekwencje dla społeczeństwa i demokracji. Przykłady takich działań, opisane w niniejszej publikacji mogą obejmować szerzenie dezinformacji w celu osiągnięcia celów politycznych i społecznych, manipulowania opinią publiczną w okresie wyborczym, czy też celowego szerzenia nieprawdziwych informacji w celu uzyskiwania korzyści majątkowych. Wprowadzenie klarownych rozwiązań prawnych dotyczących omawianego zjawiska jest nie tylko konieczne, ale także zgodne z potrzebami współczesnego społeczeństwa. Odpowiednie zmiany legislacyjne w tym zakresie pozwolą zapewnić ochronę i rzetelność przekazywanych informacji, a co za tym idzie również podstawowych wartości demokratycznych.

O Autorach

Michał Szpot

Prawnik specjalizujący się w prawie karnym gospodarczym oraz wywiadzie osobowym. Posiada szeroką wiedzę i doświadczenie w stosowaniu metod socjotechnicznych oraz pozyskiwaniu informacji za pomocą białego wywiadu (OSINT). Jego obszar zainteresowań obejmuje kompleksowe rozumienie zagadnień związanych z prawem karnym w kontekście prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto jest entuzjastą nowych technologii, a w szczególności sztucznej inteligencji (AI), której aktywnie używa w swojej pracy. Wiedza w zakresie najnowszych rozwiązań technologicznych umożliwia mu wykorzystanie tego potencjału w analizie i interpretacji danych. W 2022 roku otrzymał prestiżowe wyróżnienie – Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości nadany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Michał Szwarc

Radca prawny, funkcjonariusz organów ścigania, dysponujący wiedzą i doświadczeniem w zakresie prowadzenia wielowątkowych i skomplikowanych postępowań karnych gospodarczych, które zdobył pracując w organach podatkowych i służbach specjalnych. Posiada duże doświadczenie procesowe, jako obrońca i pełnomocnik, wielokrotnie reprezentując klientów przed sądami powszechnymi, administracyjnymi i organami administracji publicznej. Aktywność zawodową skupia w obszarze przestępczości gospodarczej i podatkowej.

Dziękujemy autorom za to, że zechciał podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem na łamach SecurityBezTabu.pl